PAMPERS PREMIUM CARE

Witajcie moi mili. Dzisiejszy post będzie na temat pampersów. Kilka dni temu otrzymałam przesyłkę a w środku duża paka PAMPERS PREMIUM CARE rozmiar 4. A to wszystko dzięki Wielkiemu Testowaniu z EverydayMee.  Pampersy się przydały bo testowała je moje siostrzenica.

 

Informacje o produkcie

Pieluszki Pampers Premium Care to najwyższy standard ochrony niemowlęcej skóry od Pampers. Dzięki miekkiej jak bawełna wierzchniej powłoczce pieluszki te są tak delikatne, że mogą być stosowane już od pierwszych chwil życia maleństwa. Pomagają utrzymać skóre miękką, suchą i świeża, bo za sprawa unikalnej warstwy chlonnej o strukturze plastra miodu skutecznie i szybko chłona siusiu i luźne kupki. Aby zapewnić maleństwu jeszcze bardziej troskliwą pielęgnacje, zawiera delikatny balsam z aloese, który tworzy na skórze specjalną, ochronną i pielęgnującą warstwę. Dzięki tym właściwościom pieluszki linii Premium Care to najlepsze pieluszki Pampers dla ochrony delikatnej skóry niemowlęcia.

Pieluszki Pampers Premium Care pomagają chronić skórę małego dziecka, dzięki swoim wyjątkowym cechom:

  • Miękka jak bawełna powłoczka,
  • Paski balsamu z aloesem, które tworzą na skórze malucha ochronną warstwę,
  • Przewiewna zewnętrzna powłoczka aby zapewnić dostęp powietrza do skóry i zapobiegać wysypce i podrażnieniom,
  • Elastyczne boczki pomagające w dopasowaniu pieluszki do kształtu ciała dziecka.

 

 

Tak jak pisałam posiadam rozmiar 4 jest to przedział od 8-14 kg. W opakowaniu znajdziemy 52 sztuk pampersów. W dotyku są mięciutkie i dość chłonne pomimo tego, że są bardzo cienkie. Podczas przewijania pupa dziecka zawsze była sucha i niepodrażniona a dzięki elastycznym boczkom zawartość pieluszki nie przedostaje się na zewnątrz. Dodatkowym plusem jest to, że  mają pasek, który zmienia kolor z żółtego na niebieski, jeśli pieluszkę trzeba zmienić. Naprawdę polecam.

A Wy jakie używacie pampersów dla Waszych pociech?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Testowane produkty i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *